listopad 13, 2018

Marsz upamiętniający dzieci z obozu na Przemysłowej

Mieszkańcy Łodzi – młodzi i starsi – upamiętnili ofiary niemieckiego obozu dla dzieci, który w czasie II wojny światowej mieścił się na łódzkich Bałutach.

W czwartkowe południe w kościele pod wezwaniem Opatrzności Bożej w Łodzi przy ul. Kolińskiego rozpoczęła się Msza święta w intencji dzieci pomordowanych w hitlerowskim obozie przy ul. Przemysłowej. Uczestniczyli w niej uczniowie i nauczyciele z łódzkich szkół, dawni więźniowie obozu oraz ich bliscy. Obecna była również wicekurator oświaty Jolanta Kuropatwa.

Prowadzący mszę Ksiądz Biskup Marek Marczak ubolewał, że obóz przy Przemysłowej przez wiele lat był skazany na zapomnienie. – To był bardzo trudny okres dla naszego miasta, ale na pewno najtrudniejszy dla tych, którzy tego obozu doświadczyli. Chcemy przypominać tamte chwile, utrwalać pamięć i przekazywać ją młodym pokoleniom – mówił Ksiądz Biskup.

Następnie wszyscy zgromadzeni wyruszyli ulicami Zagajnikową, Sporną i Bracką w stronę Parku im. Szarych Szeregów. Nieśli zdjęcia małych więźniów, a przez megafon wyczytywane były na głos ich imiona i nazwiska. Do marszu przyłączali się mieszkańcy pobliskich osiedli.
W parku, pod pomnikiem Pękniętego Serca, złożono kwiaty i zapalono znicze. Sam pomnik ozdobiony był małymi kolorowymi serduszkami ze słowem „Pamiętamy”. Spotkanie zakończyło wspólne odśpiewanie Mazurka Dąbrowskiego.

Dyrektor Szkoły Podstawowej nr 81 im. Bohaterskich Dzieci Łodzi, Bożena Będzińska-Wosik, podziękowała organizatorom i uczestnikom marszu za obecność i zaprosiła do szkolnej Izby Pamięci, która od wielu lat przypomina o dramacie dzieci uwięzionych w miejscu, w którym dziś jest piękny park, szkoła z orlikiem, przedszkole, bloki i place zabaw.

Obóz przy Przemysłowej w Łodzi był prawdopodobnie jedynym niemieckim obozem koncentracyjnym dla dzieci. Niemcy założyli go w 1942 r. Dzieci (w wieku od 6 do 16 roku życia) ciężko w nim pracowały, były bite i głodzone. Przez obóz przeszło kilka tysięcy małych więźniów, w chwili wyzwolenia było ich niespełna 900.

Tegoroczny marsz pamięci był już piątym. W 2014 r. zainicjował je ówczesny Ksiądz Arcybiskup Metropolita Łódzki Marek Jędraszewski.