marzec 6, 2018

Projekt edukacyjny pt. „Lata 20-te, lata 30-te”.

Temat wydarzenia: „Lata 20 –te, lata 30 –te”
Nazwa szkoły: Publiczna Szkoła Podstawowa im. Kazimierza Wielkiego w Przedborzu z Oddziałami Gimnazjalnymi
Imię i nazwisko dyrektora szkoły: Grażyna Strojkowska
Imię i nazwisko osoby odpowiedzialnej merytorycznie za treść: Sylwia Prymus

Opis przygotowany przez szkołę:

O tym, że Józef Piłsudski Wielkim Polakiem był nie trzeba specjalnie nikogo przekonywać, bo przecież o tym każde, nawet małe, dziecko wie. Wszyscy Polacy są świadomi, jakich czynów dokonał w dziele odbudowy Państwa Polskiego, jaką rolę odgrywał w wojnie polsko – bolszewickiej. Ale nie każdy wie, że Ten Wielki Polak, z wyglądu surowy, zasadniczy, często posępny i przygarbiony bardzo lubił oglądać polskie filmy, szczególnie komedie, które powstawały na początku XX wieku. Bo przecież polskie kino rozwijało się właśnie wtedy, wraz z odbudową Państwa Polskiego.

Realizując projekt edukacyjny pt. „Lata 20-te, lata 30-te” – chciałam przenieść oglądających w podróż sentymentalną do tamtego właśnie okresu. W magiczny czas początków polskiego kina, kiedy to w odradzającej się po 123 latach niewoli Polsce, obok innych dziedzin życia, X muza również mogła się rozwijać. Oglądającym pragnęłam przybliżyć sylwetki największych gwiazd polskiego kina tego okresu: Jadwigi Smosarskiej, Mieczysławy Ćwiklińskiej, Eugeniusza Bodo i Aleksandra Żabczyńskiego. Poprzez słowo mówione oraz wybrane fragmenty filmów, opowiedzieć o ich rolach filmowych, troskach i rozterkach.

W to wszystko wplotłam postać Józefa Piłsudskiego, który jako widz w swym mundurze oglądał to, co zawsze dawało mu radość i sprawiało przyjemność. W atmosferze międzywojennej kawiarenki, pojawiały się utwory Ludwika Warsa, które nasz bohater nucił wraz z widzami. W ten sposób udało mi się pokazać Marszałka jako zwykłego człowieka, którego śmieszą te same żarty i gagi filmowe, co każdego innego widza.

Projekt zakończyłam „wystąpieniem” Marszałka, który zaskoczył wszystkich przypominając swoje radiowe przemówienie z 5 września 1924 r. Pokazał w nim zupełnie „inną twarz”- człowieka zabawnego, potrafiącego żartować i śmiać się ze swojego głosu.