grudzień 17, 2020

Odsłonięto tablicę upamiętniającą Zbigniewa Godlewskiego

– Tutaj zaczęliśmy swoją edukację szkolną, chodziliśmy do pierwszej klasy. Ta tablica jest uświęceniem tego wszystkiego, co przeszliśmy, ja i moi rodzice, kiedy zabito Zbigniewa. To także miły gest pamięci ze strony szkoły – powiedział Wiesław Godlewski, brat Zbigniewa Godlewskiego (symbolicznego Janka Wiśniewskiego), zastrzelonego 17 grudnia 1970 roku w Gdyni. W przeddzień rocznicy śmierci na Szkole Podstawowej im. J. Piłsudskiego w Gałkowie Dużym odsłonięto upamiętniającą go tablicę. W uroczystości wziął udział łódzki kurator oświaty.

Zbigniew Godlewski znany z ballady o Janku Wiśniewskim, zastrzelony 17 grudnia 1970 roku w Gdyni, w latach 1959 – 1964 był uczniem Szkoły Podstawowej w Gałkowie Dużym. Mieszkał z rodzicami i bratem w pobliskiej jednostce wojskowej. Wątek w biografii Zbyszka Godlewskiego, związanej z Gałkowem, odkryli lokalni badacze historii. Zachowała się nawet lista uczniów z 1964 roku, gdzie przy nazwisku Godlewski znajduje się dopisek – wyjechał do Elbląga. A dzięki staraniom dyrektor szkoły Krystyny Warczyk oraz mieszkańców i przy współudziale łódzkiego oddziału IPN, udało się  upamiętnić ofiarę grudnia 70. Tablicę odsłonił brat Zbyszka, w uroczystości uczestniczyła także grupa osób z Elbląga. – Chcemy dla następnych pokoleń zachować pamięć o naszym uczniu, bohaterze tragicznego czasu – mówiła dyrektor szkoły, a kurator Waldemar Flajszer podkreślił, że są takie wydarzenia i tacy bohaterowie, o których nie wolno nam zapomnieć.

W grudniu 1970 r. na ulicach Gdańska, Gdyni, Szczecina i Elbląga doszło do krwawej konfrontacji między protestującymi robotnikami a oddziałami milicji i wojska, których do tłumienia protestów użyły władze PRL. Bezpośrednią przyczyną wybuchu społecznego niezadowolenia, a następnie strajków w Stoczni Gdańskiej im. Lenina i gdyńskiej Stoczni im. Komuny Paryskiej była ogłoszona podwyżka cen podstawowych artykułów spożywczych.

Najtragiczniejszym dniem protestów był 17 grudnia  – tzw. czarny czwartek, gdy w Gdyni zastrzelono 18 osób, a w Szczecinie – 13 (łącznie zginęło 16 osób); kilkaset osób odniosło poważne obrażenia, wielu także bestialsko pobito.

17 grudnia Zbigniew Godlewski wziął udział w wiecu pod gmachem Komitetu Miejskiego PZPR, gdzie został zastrzelony, gdy wracał w stronę portu. Jego ciało stoczniowcy nieśli na drzwiach w pochodzie. Pochód stał się symbolem tzw. czarnego czwartku i inspiracją dla autora „Ballady o Janku Wiśniewskim”. Symbolikę tego dnia oddaje fotografia pochodu niosącego na drzwiach ciało zabitego osiemnastoletniego Zbigniewa Godlewskiego razem z zakrwawioną biało-czerwoną flagą.

Oficjalnie w wydarzeniach na Wybrzeżu zginęło 45 osób, a 1165 zostało rannych. Wielu jednak uważa, że ofiar śmiertelnych było więcej.

Poniżej galeria zdjęć z uroczystego odsłonięcia tablicy upamiętniającej Zbigniewa Godlewskiego.